Wiersze znajomych



                            ...........KirkeVile




                       ...........KirkeVile
Ten ogródek pachnie nami
Pięknymi wierszami różami
Tekstom daję pocałunek
Pieszczę wyrazy daje im szacunek
Pisze tak by grało między wersami

Pióro moje kreśli myśli
Któż się ich domyśli?
Pokazuje już wam ziemię wiosnę zieloną
O jakże upragnioną
Jak masz jakieś problemy to do mnie smsa wyślij?
 
                 ...............KirkeVile


Przyjaciel

czwartek, 26 czerwca 2008 20:06

 Kiedyś idąc brzegiem morza spotkałam ptaka,
pytam go, kim jesteś?
 Popatrzył i powiedział mogę być tym, kim zechcesz.
Badz moim przyjac
ielem ,,potrafisz ?
.przyjacielem?- zapytał prosisz o cos bardzo trudnego .
Można być kochankiem , mężem , kolega .
ale trudno zostać przyjacielem .
Ptak odleciał obiecując ze będzie tym kim chce by był .
Mijaly dni miesiące zapomniałam o ptaku .
Pewnego wieczoru kiedy było mi
zle usiadl na parapecie nic nie mówiąc ,
i już wiedziałam ze mam przyjaciela….
Który nie pyta tylko po prostu jest
.
  
                    ..........KirkeVile


SEN......
Noc ..blask księżyca zagląda w Twoje okno…a Ty leżysz…sam..
W pustym łóżku…patrząc w sufit ..myślami jesteś ..daleko.. bardzo daleko..
Z tą o której marzysz ..o której ..śnisz…z która chciałbyś być…
Zamykasz oczy ..czujesz jej zapach ..dotyk…smak…jest częścią Ciebie..
Każda twa cząstka ciała czuje.. jej obecność ..ale nie otwierasz oczu…
Boisz się…że jak to zrobisz zniknie…i sen na jawie się skończy ..a przyjdzie ból..
Rozczarowanie…że to tylko Twoje marzenia…sny…
Jak byś chciał ..nie ..otwierać oczu ..nie budzić się nigdy z tego snu..
Czujesz jak całuje namiętnie usta Twoje.. dotyka twarzy…głaszcze ..i mruczy coś do uszka…
Tak że przeszywa Cię dreszcz.. spazm  podniecenia…
Chciał byś ją dotknąć ..ale boisz się..
Wiesz... że jak wyciągniesz dłoń…aby ja przytulić ..oddać się zapomnieniu…..
                                                                                                                 
                          Czarownica



                  Przemijanie ....

 CIemność , szybko zapadajacy mrok .
Jesienna wieczorna mgła i Ja .
Poruszaaca się szara istota ,
mały ciemniejszy obłok mgły .
To zbuntowana część mojego życia
które próbuje iść pod prąd ,
mgły przemijania i zapomnienia .
Próbuje uciec, oszukać przeznaczenie ,
dane każdemu z nas .
Szybko przychodzącą jesień życia .
Być moze jesień radosną ,
ale w tej mgle nie widać nic ,
jest gęsta nieprzenikniona .
Powoduje lęk przed tym co
zobacze gdy opadnie
i nastanie ranek .
Czy wtedy zobacze piękne
kolory jesieni,właśnie
tej radosnej ,upragnionej szczęśliwej ?
Czy też pozostanę dalej
w szarości ,niebycie i zapomnieniu ?

                  Napisał.....HM





Spójrz...
swit zatopił wzrok w przestżeń i dotyka lekko falban sukni chmur,
te falują ......zachwycone przebudzeniem .
Za szeptem wiatru suną teraz dostojnie rumianym szlakiem ,
a w zamyśleniu porannej ciszy , wspierają czasem głowę o marzeń wieczne szczyty.
Skalne kolosy przytulają ich nadzieję mrucząc rozkosznie potrząsają
......barwnym garniturem jesieni .
Chciałyby dosięgnąć tych muśliowych loków chmur .
Chciałyby zalśnić w barwie ich oczu .
Jednak z miłości do ornamentu śladow ludzkich stóp
pozostają....nienasycone ..... w mroku ....

                       Napisała .....WiktoriaS
  •  
Rozpowszechnianie i kopiowanie bez zgody autorow zabronione
 
 

Wyszukiwarka MP3
 
 
stronę odwiedziło już 13371 odwiedzającytutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja